Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Czytali temat:
iksiński igrek hugo11 hugo11 Maciek .,.,.,.,., Malgorzata Skora Marta Janus Łukasz Dulęba Onaa Onaa (12000 niezalogowanych)
1 Post

(cyganka)
Wiking
Fachurra napisał:
cyganka napisał:


Na mujsinaw mirinaw Fachurra!!!!!!! Angalinaw duk!!!!!!!!!!!

Odnosnie zdjecia ładnej buzi,to Ty też możesz Fachurra umieścić sobie taką samą i miło będzie patrzeć na Ciebie, bo czyż nie o to chodzi wielu osobom z forum ?


Na mujsinaw mirinaw Fachurra!!!!!!! Angalinaw duk!!!!!!!!!!!
Hi !
Czy to jest tlumaczenie tego tekstu o ktore prosilem ? Bo jakies krotkie .
Wyslij potwierdzenie .
Fachurra[/quote]

Odpowiedz brzmi tak,
Na, ada na prikbeszaripe (to nie było tłumaczenie)

Ale nie chce do Ciebie pisac po cygansku, przeciez to śmieszne, bo Ty Fachurra nie wiesz o czym ja piszę, a tłumaczyć też nie chcę,bo jak wiesz społeczeństwo cygańskie (do którego ja należę pośrednio) nie jest lubiane , chroni swój jezyk, z czego jestem dumna
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1267 Postów

(Fachurra)
Maniak
cyganka napisał:

Odpowiedz brzmi tak,
Na, ada na prikbeszaripe (to nie było tłumaczenie)

Ale nie chce do Ciebie pisac po cygansku, przeciez to śmieszne, bo Ty Fachurra nie wiesz o czym ja piszę, a tłumaczyć też nie chcę,bo jak wiesz społeczeństwo cygańskie (do którego ja należę pośrednio) nie jest lubiane , chroni swój jezyk, z czego jestem dumna [/quote]

Sliczna dziewczyno !

Rzeczywiscie, nie rozumiem jezyka cyganskiego ( a fajny jest ) , wiec napisze Ci to po Polsku i wszyscy beda wiedziec , ze podrywa Cie starszy pan .
- Ze szystkich widzianych tu zdjec , Twoje jest najladniejsze i gdybym byl nieco mlodszy , to zrobilbym wszystko zeby Ciebie osobiscie spotkac .

Mialem kiedys kumpla , ktory nalezal do cyganskiej , krolewskiej rodziny . Kto wie , moze dzis jest juz krolem ?

Fachurra
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1267 Postów

(Fachurra)
Maniak
OBOZ PRACY 56



Na poczatku wszyscy gadali z soba na ucho , przyslaniajac usta dlonia i pokazujac rownoczesnie delikatnie palcem na innych , ale po pierwszych paru piwkach , winkach , szampankach i innych trunkach zaczela robic sie pomalu calkiem fajna atmosfera . Niektorzy grali w te drewniane kulki , a prawie wszyscy pozostali po prostu w kulki . W sumie to sa tu w wiekszosci ludzie tacy jak w „Knut Kro" – sami ludzie sukcesu , tylko o wiele wiekszy kaliber . Elita , creme de la creme polskiej emigracji XXI wieku . Co jeden to ma lepszy biznes , albo lepsze kierownicze stanowisko , lepsze auto , lepszy dom albo apartament , lepszy telewizor , no i panowie oczywiscie lepsze sekretarki . Panie opowiadaja o podrozach po dalekich egzotycznych krajach , o szesciogwiazdkowych hotelach , salonach kosmetycznych , pierscionkach z brylantami , ktore dostaly od mezow pod choinke i o ogromnym niebezpieczenstwie kupienia sfalszowanych markowych sukienek ( no prosze , i tu trzeba uwazac na oszustow ). Dopasowalem sie oczywiscie i przedstawialem sie jako swietnie prosperujacy przedsiebiorca budowlany z Danii , ktory wlasnie zamierza zakupic wielki teren budowlany pod Sztokcholmem i wybudowac na niej „Chuik” (Centrum handlu , uslug i kultury ) . Kilku z moich nowych znajomych chce nawet porzucic swoje dotychczasowe niezwykle intratne stanowiska pracy i pracowac u mnie . Wymienilismy numery telefonow . Gdybym wiedzial ze poznam tu tylu waznych ludzi , to kupilbym sobie notes , a tak to mam w kieszeniach chyba z 50 podkladek od piwa z numerami moich nowych przyjaciol . Po graniu w kulki poszlismy jeszcze do innego baru na poprawiny . No i tam juz bylo calkiem normalnie , wszyscy byli na ty , panowie klepali sie po plecach , a panie klepalo sie po tylkach . Jedna chciala nawet robic na stole tabledance z kijem od miotly , ale ja zazdrosny maz sciagnal i zamknal do auta . Po prostu normalna fajna zabawa , jak w naszej remizie . Tylko bijatyki nie bylo , moze dlatego ze nigdzie w poblizu nie bylo drewnianego plotu z ktorego mozna wyrywac zerdki ? Wrocilem do domu rano , bogatszy o wiele doswiadczen i dwa telefony bez guzikow , ktore musial mi chyba ktos podarowac na pamiatke . C.d.n.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1267 Postów

(Fachurra)
Maniak
OBOZ PRACY 57

Zabawa zabawa , a codzienna ,ciezka walka o byt musi toczyc sie dalej . Najpierw analiza zgloszen ludzi chetnych pomoc pracowitemu rodakowi ( czyli mnie ) w jego norweskim starcie . Z 35 ktorzy odpowiedzieli na moj patriotyczny apel , 28 zyczy mi wszystkiego najlepszego – noo... to mi duzo pomoze ... , 3 podaje linki do internetowych ogloszen z praca – te sobie i sam moglem wyszukac , jeden znalazl mi jakas robote na roli , ale trzeba umiec po angielsku ( tak jakby krowy tylko ten jezyk rozumialy ) , jakas baba chce zeby jej w zimie kosic trawnik ( ta to chyba ma nie po kolei ) , jeden chce zawrzec spolke i rozkrecac jakis interes ( pewnie czycha tylko na moje pieniadze ..) , paru pisze jakies bzdury i robi sobie zarty z powaznej sprawy , ale jest jedno zgloszenie bardzo , bardzo ciekawe . Pani Stanislawa Wahlstrom , wdowa po norweskim przedsiebiorcy , a sama rodem z Warszawy , poszukuje bardzo uczciwego i pracowitego pana ktory zaopiekuje sie jej posesja i parkiem pojazdowym (???). Mieszka gdzies nad morzem w poludniowej Norwegii i prosi o telefoniczna odpowiedz . W poludniowej Norwegii !! Nareszcie bez tej cholernej zimy i sniegu . Slonce , palmy , plaza i opalone laski w bikini albo nawet topless !! Tak , to cos dla mnie . Poprosilem Gino zeby jeszcze dzis zadzwonil w moim imieniu , bo moj glos po sobotnich baletach i przyspiewkach moglby nie wzbudzic zaufania tej pani Stanislawy . No i pozostaje jeszcze kwestia dojazdu . Czy pani Stanislawa zafunduje mi bilet ? Gino mowi ze taka prosbe moglaby odebrac jako dowod mojego braku zaradnosci . Co ? Ja i brak zaradnosci ? Wiec zapytalem Gino o jakis kredyt , ale ten zrobil sie ostatnio bardzo skapy i powiedzial ze nie ma kasy . Wpadlem wiec na pomysl zeby zadzwonic do Maniusia , kierowcy Tira ktory zawiozl mnie z Niemiec do Danii i zapytac czy ktorys z jego kolegow nie ma trasy przez Sztokcholm do poludniowej Norwegii . Ucieszyl sie , jak mnie uslyszal . Na poczatek zapytal czy nie wiem co ugryzlo jego kumpla Olka w Danii ( to ten u ktorego mieszkalem przez swieta i Sywestra ). Olek odklada sluchawke jak Manius do niego dzwoni i na SMS-y tez nie odpowiada . Podobno dunski wlasciciel wypowiedzial im umowe wynajmu domu . No prosze , jeszcze jeden kapitalista ktory bez powodu i bezlitosnie wyrzuca naszych rodakow na bruk !! No ale az taki wspanialy to ten dom nie byl , wszystko sie przeciez rozsypywalo . Manius powiedzial ze popyta w firmie i przez krotkofalowke . Jak sie czegos dowie to zadzwoni . C.d.n.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1267 Postów

(Fachurra)
Maniak
OBOZ PRACY 58

I znow moj Aniol Stroz pokazal sie ze swojej najlepszej , pracowitej strony ( pasujemy do siebie ) . Manius zadzwonil jeszcze wczoraj wieczorem ze swietna nowina : jeden z kierowcow jadacego do Norwegii konwoju z rurami od naftociagow , posliznal sie wysiadajac z auta i zlamal noge ! Stoja teraz kolo Goetteborg i szukaja bardzo pilnie zastepstwa . Do Goeteborg jest od nas kawal drogi , ale Gino jak uslyszal ze mam wyjechac ,to od razu zaproponowal ze mnie tam zawiezie . Cos mi wyglada na to , ze chce sie mnie pozbyc . A wiec ta cala przyjazn to byl tylko teatr ? Rozczarowal mnie ... Ale to nie pierwszy raz , ludzie ktorych spotykam pokazuja dopiero po jakims czasie swoje prawdziwe oblicze . Pomogl mi nawet spakowac walizke ( .. zebym sie nie rozmyslil ? ) . Nawet nie zauwazyl ze zapakowal mi swoj smoking i muszke , a moze jednak chce zebym mial cos od niego na pamiatke ? Ruszylismy niezwlocznie , zebym jak najpredzej mogl dopomoc polskiej firmie transportowej , ktora znalazla sie w tarapatach . Taki juz mam charakter , pomagam gdzie moge . Niestety , wielu wykozystuje perfidnie moja dobrodusznosc . W polowie drogi , zrobilo mi sie troche zal Szwecji i poznanych tu ludzi i nawet zaproponowalem Gino zebysmy sie wrocili . Gino utwierdzil mnie jednak w zamiarze przeprowadzki . Po prostu w Norwegii jest wszystko lepsze , ladniejsze , tansze , latwiejsze , pracuje sie mniej , zarabia wiecej . Hmm... To czemu on tam nie pojedzie ? Znalezlismy parking z polskimi ciezarowkami . Wyjasnili mi na szybko jak dziala taka ciezarowka ( normalnie - jak traktor ), jak obslugiwac krotkofalowke , no i najwazniejsze : na mojej ciezarowce jest bardzo wazny element w ktorym zaspawane sa towary wiezione nieoficjalnie , a ich sprzedaz w Norwegii rekompensuje niskie zarobki wyplacane przez polskiego spedytora . W razie kontroli musze robic wszystko , zeby celnicy nie wpadli na pomysl przeswietlania ladunku rentgenem , bo takie cos podobno maja .Moj poprzednik zlamal sobie noge wlasnie podczas kontroli - dla zmylenia przeciwnika.OK. Zrobie wszystko co w mojej mocy . W koncu kazda prace wykonuje dobrze i sumiennie .
Wyparkowujac , przesunalem niechcaco kilka zle zaparkowanych osobowych aut i ruszylismy w droge . C.d.n.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
6 Postów
agnes K
(rozowa89)
Wiking
o kurcze.. widzę Pani Fachurra, ze koniec nadchodzi.. chyba, ze nadal będzie Pan miał niesamowite szczęście.. życzę powodzenia w tej trudnej i długiej drodze.. =)
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
1267 Postów

(Fachurra)
Maniak
rozowa89 napisał:
o kurcze.. widzę Pani Fachurra, ze koniec nadchodzi.. chyba, ze nadal będzie Pan miał niesamowite szczęście.. życzę powodzenia w tej trudnej i długiej drodze.. =)

Szanowna Pani Rozowa !

Przeczytalem Pani powyzszy post 8 razy od poczatku do konca i 2 razy od konca do poczatku i dalej nie kapuje .
Czy bylaby Pani uprzejma przetlumaczyc to na jezyk zrozumialy dla takich prostych ludzi jak ja ?
Z gory dziekuje za pozytywne ustosunkowanie sie do mojej prosby .
Z powazaniem ,

Fachurra
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
6 Postów
agnes K
(rozowa89)
Wiking
na razie niech moja wypowiedź pozostanie nieodsłoniętą kartą.. z niecierpliwością czekam na następne części Pana niesamowitych przygód =) pozdrawiam serdecznie =)
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(cyganka)
Wiking
Gdzie sie podziewasz starszy panie Fachuro? Nie mam co czytać...., a czytanie Twoich przygod z innego forum , to juz nie to samo, nie jest już takie ciekawe
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(Hilton)
Wiking
Fachurra,to cos dla ciebie. Jesli bedziesz to powtarzał rano i wieczorem codziennie, to spełnią sie twoje marzenia.
No i po cygańsku, 2 w jednym, przyjemne z pożytecznym:
Jamaro Dad,
Sawo san dre bolipen,
Swanto Tyro ław,
Te jaweł Tyro chułajiben,
Te kanden Tyre ława,
Adźia dre bolipen, syr pe phuw.

De jamenge sodywesuno maro dadywes,
Odmek jamenge jamare użłipena,
Syr jame odmekas jamare użłenge,
Na lidżiuw jamen chyria dromenca,
Rakh jamen tugendyr.
Amen

Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok